Listopad w CANAL+: "The Office PL 5" zaprasza. Co oglądać?

Informacja sponsorowana /
https://www.filmweb.pl/news/Listopad+w+CANAL%2B%3A+Premiery+i+nowo%C5%9Bci.+Co+ogl%C4%85da%C4%87-163672
Listopad w CANAL+: "The Office PL 5" zaprasza. Co oglądać?
Mówią, że listopad to najgorszy miesiąc w roku. I w takich momentach ratuje nas kino! A szczególnie to pod ręką, które nie wymaga wychodzenia z domu. Sprawdźcie więc bibliotekę CANAL+, bo listopadowe nowości zapowiadają emocjonalny maraton. 

Biuro w "The Office PL 5" znów zamienia się w arenę absurdów, romansów i drobnych wojenek o ego, które znają wszyscy, którzy choć raz byli na firmowym spotkaniu.

W "Północ Południe" Quebo wróci z muzycznym wyznaniem o walce z samym sobą, serwując kino, które po prostu się czuje. Z kolei "Wrooklyn Zoo" Krzysztofa Skoniecznego przeniesie do pulsującego Wrocławia, gdzie miłość potrafi być równie niebezpieczna jak gangi, które rządzą ulicami.

A jeśli komuś zabraknie adrenaliny – "Abigail" zadba o to z nadwyżką, bo ta dwunastoletnia baletnica to bardziej demon niż dziecko. Taki listopad to prawdziwe wyzwanie dla kinomaniaków. To co wybieracie?

Poniżej znajdziecie najciekawsze propozycje do oglądania w listopadzie, ale to nie wszystko, co CANAL+ przygotował dla widzów. Pełną bibliotekę znajdziecie POD LINKIEM TUTAJ

LISTOPAD W CANAL+: PREMIERY I NOWOŚCI. NIE PRZEGAPCIE!



serial "The Office PL" sezon 5.

od 14 listopada – na początek 3 odcinki, kolejne co tydzień

Piąty sezon "The Office PL" wjeżdża jak firmowy mail z dopiskiem "Pilne!" – więc lepiej otworzyć od razu. Michał postanawia zrobić sobie detoks od kobiet, co w jego wykonaniu brzmi jak "suchy styczeń", tylko że emocjonalny. Tymczasem w Siedlcach szykuje się polityczna jatka: Levan i Darek walczą o fotel radnego, a biurowe intrygi rosną szybciej niż ceny mieszkań w nowej inwestycji seksownej deweloperki. Ten sezon zapowiada się jak najlepszy open space: niby chaos, a każdy znajdzie coś dla siebie – romans, absurd i satyrę na polską rzeczywistość. Humor wciąż jest ostry jak spinacz biurowy, a obsada (m.in. Piotr Polak, Milena Lisiecka, Adam Woronowicz) trzyma poziom, który dawno przestał być "polską wersją" czegokolwiek.



22 listopada

W "Północ Południe" Quebonafide wraca z własnych ciemności, by opowiedzieć, jak wygląda życie między euforią a przepaścią. Zamiast klasycznej autobiografii dostajemy film-melodię: raz dokument, raz musical, raz intymne wyznanie, które bije prosto z serca i głośników. To nie jest opowieść o chorobie, tylko o człowieku, który próbuje się z niej uśmiechnąć – czasem przez łzy, czasem przez bit. Debiut reżyserski pulsujący emocją i muzyką może zachwycić tych, którzy tęsknią za kinem osobistym, nieprzewidywalnym i prawdziwym jak wers pisany o trzeciej nad ranem. "Północ Południe" zostaje w głowie długo po seansie – jak refren, który znasz na pamięć, choć nigdy go wcześniej nie słyszałeś.



od 11 listopada

"Dziewczyna z igłą" bez wątpienia wbija się pod skórę – subtelnie, ale boleśnie. Karoline, młoda kobieta z Kopenhagi po I wojnie światowej, traci wszystko, gdy zachodzi w ciążę. Zdesperowana trafia pod skrzydła charyzmatycznej Dagmar, prowadzącej nielegalną agencję adopcyjną. Wkrótce jednak odkrywa, że za uśmiechem dobrodusznej opiekunki kryje się coś znacznie mroczniejszego niż bieda i głód. Reżyser Magnus von Horn, nominowany do Oscara, Złotego Globu i Złotej Palmy w Cannes, stworzył kino, które nie daje odetchnąć ani na chwilę. Wspaniałe zdjęcia Michała Dymka i nagrodzona Orłami obsada z Vic Carmen Sonne i Trine Dyrholm sprawiają, że trudno się otrząsnąć – jak po zastrzyku, który miał leczyć, a budzi cały ból świata.



od 1 listopada

Miłość tak silna, że nawet śmierć nie potrafi jej przerwać – to właśnie napędza Erica (Bill Skarsgård), który wraca z zaświatów, by pomścić ukochaną Shelley. Zamiast odpoczynku w niebiosach czeka go krwawa odyseja przez świat żywych i umarłych, gdzie każda zemsta ma swoją cenę. To historia pełna gotyckiego piękna, bólu i melancholii, w której serce bije dalej – nawet po drugiej stronie. Skarsgård, znany z "To" i "Nosferatu", łączy tu melancholię z dziką siłą, tworząc bohatera, którego nie da się zapomnieć. "Kruk" hipnotyzuje klimatem i emocjami, a jego atmosfera gęsta jak dym po świecy sprawia, że trudno oderwać wzrok od ekranu.



od 8 listopada

W ulicznym rytmie Wrocławia zderzają się dwa światy – Kosy, charyzmatycznego skejta z osiedla, i Zory, romskiej dziewczyny o głosie, który potrafi złamać serce i tradycję. Ich spotkanie to jak iskra w beczce z benzyną – nie da się odwrócić wzroku, gdy zaczyna płonąć. Miłość rodzi się tu nie w cieniu gwiazd, lecz pod blokiem, wśród graffiti, hałasu deskorolek i zakazanych marzeń. Za wszystkim stoi Krzysztof Skonieczny, twórca kultowego "Ślepnąc od świateł", który znów serwuje kino brudne, intensywne i hipnotyczne jak sen po nieprzespanej nocy. Film może oczarować fanów miejskiego realizmu, emocji na krawędzi i muzyki, która pulsuje jak tętno zakochanych. 



od 21 listopada

W eleganckiej willi, gdzie miało dojść tylko do prostego porwania dla okupu, zaczyna się noc, której nikt nie przeżyje spokojnie. Dwunastoletnia Abigail wygląda jak aniołek z akademii baletu, ale w środku ma coś, co sprawia, że nawet najtwardsi bandyci zaczynają się modlić. Gdy kolejni porywacze znikają w tajemniczych okolicznościach, napięcie rośnie jak w horrorowym "Home Alone" – tylko zamiast pułapek z farbą mamy krwawe arabeski i demoniczny urok. Film kusi pomysłem, który miesza brutalny thriller z czarnym humorem i groteską. Reżyserzy Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, twórcy sukcesu nowego "Krzyku", serwują rozrywkę tak przewrotną, że trudno się nie bawić, nawet gdy robi się naprawdę strasznie.



serial "Cat’s Eyes"

od 11 listopada, kolejne odcinki co tydzień

W paryskim półmroku trzy siostry – Alexia, Tam i Sylia – wracają do gry, by odzyskać obrazy ojca zmarłego w tajemniczym pożarze. Kradną ze stylem, wdziękiem i odrobiną melancholii – jakby Audrey Hepburn postanowiła zostać złodziejką w ekipie "Ocean’s Eleven". Serial "Cat’s Eyes", adaptacja kultowej japońskiej mangi, kusi elegancją Paryża, dynamiczną akcją i atmosferą retro noir. To coś dla fanów połączenia sztuki, tajemnicy i kobiecej siły z pazurem. Stylowe pościgi, inteligentny humor i siostrzana chemia sprawiają, że ogląda się to jak modowy pokaz z adrenaliną w tle. A że za projektem stoją Francuzi – można być pewnym, że nawet napad na muzeum będzie tu wyglądał jak małe dzieło sztuki.

Informacja sponsorowana