Jak donosi "Super Express",
Olaf Lubaszenko chce jeszcze w tym roku nakręcić
"Sztos 2".
Ta komedia kryminalna ma być kontynuacją opowieści o losach cinkciarzy. Akcja poprzedniego
"Sztosu" rozgrywała się w latach 70. na Mazurach i Wybrzeżu. Film okazał się nie tylko przebojem kasowym, znalazł też uznanie w oczach krytyków, którzy chwali go za dobrze oddany klimat lat 70., autentyczny żargon cinkciarski, którym posługiwali się bohaterowie, oraz piosenki napisane przez Kazika Staszewskiego.
Jak mówi reżyser, bohaterów
"Sztosu 2" spotkamy na początku lat 80., podczas stanu wojennego. - W
"Sztosie 2" będzie oczywiście kryminalna intryga, będą oszustwa, ale wynikające nie z prostej chęci zdobycia pieniędzy - mówi
Olaf Lubaszenko dla
"Super Expressu". - Tym razem bohaterowie chcą zrobić coś pożytecznego. Na razie jednak nie mogę zdradzać więcej szczegółów.
Lubaszenko główne role ponownie powierzył
Janowi Nowickiemu i
Cezaremu Pazurze, a scenariusz przygotuje
Jerzy Kolasa. Zdjęcia do filmu rozpoczną się prawdopodobnie zimą.