W 1992 roku David Lynch nakręcił filmowy prequel kultowego serialu "Miasteczko Twin Peaks" pod tytułem "Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną". Obraz miał dwie godziny długości, podczas gdy surowa wersja reżyserska liczyła 5 godzin.
Od lat fani serialu domagali się ujawnienia materiału, który nie znalazł się w ostatecznej wersji. W 2002 roku wydawało się, że przynajmniej część z nich ujrzy światło dzienne, za sprawą specjalnego wydania DVD filmu, lecz New Line Cinema zrezygnowało z pomysłu.
Teraz sam Lynch rozbudza nadzieje, że przynajmniej część z nieznanej widzom historii mieszkańców Twin Peaks zostanie ujawniona. W wywiadzie udzielonym MTV reżyser stwierdził, że został poproszony o zmontowanie kilkunastu krótkich scenek z wyciętym w montażu materiałem, który "nie pasował" do zrealizowanego w 1992 roku filmu. Nie będzie to cały usunięty materiał, lecz fani i tak powinni być zadowoleni.
Lynch nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących tego, kiedy sceny usunięte ujrzą światło dzienne i w jaki sposób zostaną one widzom zaprezentowane.
Od lat fani serialu domagali się ujawnienia materiału, który nie znalazł się w ostatecznej wersji. W 2002 roku wydawało się, że przynajmniej część z nich ujrzy światło dzienne, za sprawą specjalnego wydania DVD filmu, lecz New Line Cinema zrezygnowało z pomysłu.
Teraz sam Lynch rozbudza nadzieje, że przynajmniej część z nieznanej widzom historii mieszkańców Twin Peaks zostanie ujawniona. W wywiadzie udzielonym MTV reżyser stwierdził, że został poproszony o zmontowanie kilkunastu krótkich scenek z wyciętym w montażu materiałem, który "nie pasował" do zrealizowanego w 1992 roku filmu. Nie będzie to cały usunięty materiał, lecz fani i tak powinni być zadowoleni.
Lynch nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących tego, kiedy sceny usunięte ujrzą światło dzienne i w jaki sposób zostaną one widzom zaprezentowane.