Holenderski reżyser
Martin Koolhoven, którego ostatni film
"Het schnitzelparadijs" okazał się w Holandii ogromnym przebojem, zapowiedział realizację politycznej komedii zatytułowanej
"De president". Obraz będzie ekranizacją powieść Khalida Boudou - autora literackiego pierwowzoru
"Het schnitzelparadijs".
Zapowiadany jako inspirowany głośnym
"Wystarczy być" Jerzego Kosińskiego film opowiadać ma historię Joesoefa - nielegalnego immigranta, który po przybyciu do fikcyjnego Zaplandu podejmuje pracę przy uprawie szparagów. W wyniku szeregu nieoczekiwanych zbiegów okoliczności zostaje prezydentem kraju a do współpracy w rządzie zaprasza swoich kolegów - również immigrantów. Sielanka mija z chwilą, kiedy gospodarka Zapalandu zaczyna dołować a ludzie zaczynają o to obwiniać Joesoefa. Przerażony, że może stracić urząd bohater postanawia wziąć się do roboty.
Na planie
"De president" spotkają się twórcy, z którymi
Martin Koolhoven pracował już przy
"Het schnitzelparadijs" scenarzysta
Marco van Geffen oraz producenci
Leontine Petit i
Joost de Vries.