Meryl Streep wystąpi "Rendition", dreszczowcu politycznym reżyserowanym przez Gavina Hooda ("Tsotsi"). W obsadzie są już Reese Witherspoon, Jake Gyllenhaal, Peter Saarsgard oraz Alan Arkin.
"Rendition" zapowiadany jest jako wielowątkowa opowieść o pracującym w Kairze analityku CIA, który trafia nagle w wir niezrozumiałych wydarzeń po tym, jak jest świadkiem przesłuchiwania cudzoziemca przez egipską tajną policję.
Streep zagra urzędniczkę, która wyraża zgodę na tytułowy przerzut człowieka podejrzanego samobójcze zamachy bombowe do jednego z krajów Bliskiego Wschodu. Witherspoon wcieli się żonę inżyniera chemika, z pochodzenia Egipcjanina, wydalonego z USA po zamachach 11 września.
Produkcja rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Sceny z udziałem Streep realizowane będą za kilka dni w Los Angeles.
"Rendition" zapowiadany jest jako wielowątkowa opowieść o pracującym w Kairze analityku CIA, który trafia nagle w wir niezrozumiałych wydarzeń po tym, jak jest świadkiem przesłuchiwania cudzoziemca przez egipską tajną policję.
Streep zagra urzędniczkę, która wyraża zgodę na tytułowy przerzut człowieka podejrzanego samobójcze zamachy bombowe do jednego z krajów Bliskiego Wschodu. Witherspoon wcieli się żonę inżyniera chemika, z pochodzenia Egipcjanina, wydalonego z USA po zamachach 11 września.
Produkcja rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Sceny z udziałem Streep realizowane będą za kilka dni w Los Angeles.