W zeszłym tygodniu zakończyły się zdjęcia do
"J'veux pas que tu t'en ailles" (ang.
"I Don’t Want You To Go"), drugiego filmu w reżyserskim dorobku
Bernarda Jeanjeana. Wcześniej filmowiec nakręcił udaną romantyczną komedię
"J'me sens pas belle", okrzykniętą francuską wersją Bridget Jones.
W nowym filmie wystąpili
Richard Berry,
Judith Godreche i
Julien Boisselier. To historia miłości postawionej przed widmem manipulacji. Napisany przez reżysera film opowiada historię Paula, genialnego psychoanalityka (
Berry). Bohater uświadamia sobie, że jego 10-letnie małżeństwo z Carlą (
Godrèche) przechodzi właśnie trudny okres.
W tym czasie jednej z jego pacjentów (
Boisselier) wyjawia mu, że zakochał się w zamężnej kobiecie. Żonie lekarza. Paul postanawia wykorzystać swojego pacjenta, by ocalić małżeństwo. Niestety kochanek długo nie pozwala sobą manipulować.
Tytuł filmu odnosi się do piosenki Michela Jonasza z 1982 roku.
Zdjęcia były realizowane w Paryżu i Lyonie. Premierę zaplanowano 13 czerwca przyszłego roku.