Prawdziwie gwiazdorską obsadę kompletuje
Michael Mann do swojego najnowszego filmu
"Public Enemies". A wszystko za sprawą strajku, który wyczyścił kalendarze zajęć wielu znanym aktorom. Obok wcześniej zaangażowanych
Johnny'ego Deppa i
Christiana Bale'a w filmie wystąpią także:
Marion Cotillard,
Channing Tatum,
Giovanni Ribisi,
Stephen Dorff i
Jason Clarke.
Film
Manna opierać się będzie na książce Bryana Burrougha
"Public Enemies: America's Greatest Crime Wave and the Birth of the FBI, 1933-34", w której opisana jest działalność Johna Dillingera, Baby Face Nelsona, Pretty Boy Floyda oraz Bonnie i Clyde'a.
Dla
Deppa przeznaczona jest rola
Johna Dillingera, jednego z najsłynniejszych przestępców czasów depresji, znanego z efektownych napadów na bank. Przez jednych nazywany zbrodniarzem, inni uważali go za współczesnego Robin Hooda.
Bale ma zagrać Melvina Purvisa, legendarnego agenta FBI, który polował m.in. na
Dillingera.
Cotillard zagra Billie Frechette, kochankę
Dillingera.
Tatum wcieli się we Floyda,
Ribisi Alvina Karpisa, ostatniego ze słynnych 'wrogów publicznych',
Dorff Homera Van Metera a
Clarke Johna Hamiltona, wspólników
Dillingera,
Autorami scenariusza są
Mann,
Ronan Bennett i
Ann Biderman. Obraz powstaje dla Universalu. Zdjęcia będą kręcone w marcu w Chicago.