Tajwańskie studio Chang-Hong Channel Film and Video Co oraz szanghajskie Film Studio wyprodukują wspólnymi siłami film zatytułowany
"Slam Dunk". Obraz, którego budżet zamknie się w sumie 10 milionów dolarów, opowiadać ma historię mistrza kung fu wykorzystującego swoje umiejętności na boisku koszykówki.
Zdjęcia do filmu rozpoczną się już 9 marca w Szanghaju. Na planie spotkają się
Charlene Choi,
Jay Chou, Berlin Chen i Baron Chen.
"Slam Dunk" według własnego scenariusza wyreżyseruje
Chu Yen-ping. Za choreografię scen walki odpowiedzialny jest Tony Ching Siu-tung, który ostatnio pracował przy filmach
"Cesarzowa" i
"Dororo".
Scenariusz
"Slam Dunk" powstał w oparciu o popularną japońską mangę, która wcześniej doczekała się już liczącego 101 odcinków serialu telewizyjnego oraz czterech filmów kinowych. Najnowsza produkcja opowiadać ma historię osieroconego chłopca wychowanego w szkole sztuk walki, który swoje wyjątkowe umiejętności wykorzystuje podczas gry w koszykówkę.
Producenci liczą, że
"Slam Dunk" spotka się z równie entuzjastycznym przyjęciem widzów co głośny
"Shaolin Soccer", który w 2001 roku był jednym z największych kinowych przebojów w całej Azji.