Podobnie jak w poprzednich tygodniach Mistrzostwa Świata w Niemczech, słoneczna pogoda i brak nowych mocnych tytułów, wpłynęły niekorzystnie na frekwencje w kinach.
Podczas minionego weekendu największe wpływy zanotował
"Posejdon", który zarobił $9,9 mln i w 49 krajach zgromadził $84,7 mln. Film zadebiutował w Rosji - $2,6 mln, w Brazylii - $1 mln, w Belgii - $400 tys. i w Turcji - $255 tys.
Po ponad miesiącu na pierwszym miejsce
"Kod da Vinci" z wynikiem $9 mln spadł na drugą pozycję. Od premiery poza USA film zebrał rewelacyjne $496 mln, co daje mu obecnie dwunaste miejsce na liście wszech czasów (już niedługo powinien zostać pokonany
Dzień Niepodległości - $510,8 mln). Wraz z wpływami z USA na koncie
"Kodu" znajduje się $701,5 mln (22 pozycja na liście wszech czasów).
Do granicy 200 milionów dolarów zbliża się
"X-Men: Ostatni Bastion", który w ostatnie dni uzbierał $6 mln i razem ma $192 mln (tylko minimalnie mniej niż
"X-Men 2" - $192,6 mln).
"Skok przez płot" wyświetlany tylko w 19 państwach zarobił $5,4 mln i w sumie ma $25,1 mln. Najnowsza animacja ze studia DreamWorks zadebiutowała w Australii - $3 mln i w Nowej Zelandii - $262 tys.
Pozostałe tytuły radziły sobie następująco:
"Omen" - weekend $4 mln (razem $55 mln),
"Klik: i robisz, co chcesz" - $3,4 mln (start 2 krajach),
"Garfield 2" - $1 mln ($3 mln),
"Mission: Impossible III" - $1 mln ($205,5 mln).