Urodzony w Wiedniu reżyser
Wolfgang Murnberger kręci obecnie w Tyrolu film familijny
"Lapislazuli". Po wyreżyserowaniu kryminału
"Silentium", mrocznego dramatu o samobójstwie i wykorzystywaniu dzieci,
Murnberger wydaje się być w nastroju na nieco lżejsze kino.
Scenariusz
"Lapislazuli", został napisany przez Volkera Krappena i samego reżysera. Film opowiada historię przyjaźni neandertalskiego chłopca i dziewczyny z XXI wieku.
Główne role zagrają
Clarence John Ryan i
Julia Krombach. Na planie pojawią się także
Paula Nocker,
Hans-Werner Meyer,
Lena Stolze,
Christoph Waltz i
Vadim Glowna. Zdjęcia potrwają do połowy sierpnia. Film jest koprodukcją twórców z Austrii, Niemiec i Luksemburga. Żadna data premiery nie została jeszcze potwierdzona.