Producenci i twórcy filmowi postulują zmiany w przepisach dotyczących wyłaniania nominacji w kategoriach dokumentalnych. Ich zdaniem obecnie obowiązujące przepisy dyskwalifikują z wyścigu o nagrody Amerykańskiej Akademii najlepsze z dokumentów, jakie powstały w tym roku, w tym "Walc z Bashirem" czy "Young@Heart".
Według obecnie obowiązujących przepisów filmy dokumentalny, by móc walczyć o nominację muszą do 31 sierpnia przez tydzień być pokazywane na płatnych pokazach w Los Angeles i na Manhattanie. Dodatkowo przez 60 dni po kwalifikacyjnych pokazach film nie może być pokazywany ani w telewizji ani w Internecie.
W ten sposób "Walc z Bashirem" został zdyskwalifikowany już na wstępie. Film jest pokazywany w Nowym Jorku dopiero teraz w ramach Nowojorskiego Festiwalu Filmowego. W ramach tej imprezy pokazywane są wyłącznie premiery. Gdyby "Walc" trafił na Manhattan przed końcem sierpnia, to nie mógłby być pokazywany na tym prestiżowym festiwalu, ważnym dla przyszłej limitowanej dystrybucji obrazu. Z kolei "Young@Heart" został pokazany w brytyjskiej telewizji wcześniej niż 60 dni po płatnych pokazach kwalifikacyjnych i również nie weźmie udziału w walce o Oscary.
Według obecnie obowiązujących przepisów filmy dokumentalny, by móc walczyć o nominację muszą do 31 sierpnia przez tydzień być pokazywane na płatnych pokazach w Los Angeles i na Manhattanie. Dodatkowo przez 60 dni po kwalifikacyjnych pokazach film nie może być pokazywany ani w telewizji ani w Internecie.
W ten sposób "Walc z Bashirem" został zdyskwalifikowany już na wstępie. Film jest pokazywany w Nowym Jorku dopiero teraz w ramach Nowojorskiego Festiwalu Filmowego. W ramach tej imprezy pokazywane są wyłącznie premiery. Gdyby "Walc" trafił na Manhattan przed końcem sierpnia, to nie mógłby być pokazywany na tym prestiżowym festiwalu, ważnym dla przyszłej limitowanej dystrybucji obrazu. Z kolei "Young@Heart" został pokazany w brytyjskiej telewizji wcześniej niż 60 dni po płatnych pokazach kwalifikacyjnych i również nie weźmie udziału w walce o Oscary.