W sieci pojawiła się nowa plotka sugerująca, że
Robert Downey Jr. nie będzie główną gwiazdą filmu
"Iron Man 4". Zamiast tego Marvel ma zaprezentować nowe wcielenie Człowieka z Żelaza.
Jeśli wierzyć plotce, nie będzie to jednak osoba znikąd, a postać już znana fanom serii. Chodzi bowiem o
Tya Simpkinsa, który w
"Iron Manie 3" zagrał postać Harleya Keenera. Zdjęcia do
"Iron Mana 4" będą realizowane prawdopodobnie w okolicach 2018-2019 roku.
Simpkins będzie miał wtedy 17-18 lat. Premiery filmu spodziewamy się nie wcześniej niż w 2020 roku.
W filmie
"Iron Man 3" Harley Keener jest rezolutnym chłopcem i majsterkowiczem, mieszkańcem Rose Hill w stanie Tennessee, który staje się pomocnikiem i sojusznikiem Tony'ego Starka. Postać nie jest wzorowana na żadnym konkretnym bohaterze komiksowym, co – biorąc pod uwagę sporą ekspozycję, jakiej chłopak doczekał się w trzecim filmie – od początku rodziło wiele spekulacji na temat jego powiązań ze światem Marvela. Spekulacje te są tym bardziej uzasadniane, że podobno
Simpkins podpisał kontrakt na udział w trzech filmach Marvela.
Mimo młodego wieku
Simpkins ma już całkiem bujnie rozwijającą się karierę aktorską. Oprócz
"Iron Mana 3" mogliśmy go ostatnio oglądać w dwóch częściach
"Naznaczonego", a w tym roku pojawi się w widowisku
"Jurassic World" u boku
Chrisa Pratta, czyli gwiazdy
"Strażników Galaktyki" (jest to o tyle ciekawe, że według niektórych teorii pojawiających się tuż po premierze
"Iron Mana 3" Harley była wskazywany jako przyszły superbohater związany ze Strażnikami znany jako Nova).