Niemcy postanowili dołożyć się do budżetu nowego filmu
Quentina Tarantino. Kasę
"Inglorious Bastards" zasiliło 300 tysięcy euro ze specjalnego funduszu wspierającego produkcje filmowe powstające nad Odrą.
Jak informowaliśmy wczoraj, zdjęcia do filmu będą powstawać m.in. na granicy niemiecko-polskiej, w miasteczku Gorlitz.
Tarantino musi się śpieszyć, jeśli chce pokazać
"Inglorious Bastards" na przyszłorocznym festiwalu w Cannes.
Film opowiada o niewielkim oddziale wojsk alianckich, który działa na terenach Europy (głównie Francji) okupowanych przez Niemców i rozprawia się z Nazistami w sposób niezwykle brutalny acz wielce skuteczny.