W ubiegłym tygodniu do niemieckich kin trafił film
"Nanga Parbat" w reżyserii
Josepha Vilsmaiera. Opowiada on o wyprawie himalaistów na dziewiąty najwyższy szczyt świata – Nanga Parbat w pakistańskim Kaszmirze. Film jest ponoć oparty na faktach i właśnie to twierdzenie oburza członków wyprawy.
W 1970 roku grupa himalaistów, w której był Reinhold Messner i jego brat Günther zorganizowała wyprawę na himalajski ośmiotysięcznik. Podczas wspinaczki Günther zmarł w okolicznościach, które do dziś nie zostały wyjaśnione. Według Reinholda jego brat zginął pogrzebany przez lawinę. Inni członkowie wyprawy kwestionują jego wersję wydarzeń. Według nich Günther cierpiał na zaburzenia związane z przebywaniem tak wysoko. Reinhold zostawił więc go w tyle chcąc zejść po niebezpiecznej zachodniej ścianie góry, która dotąd pozostawała niezdobyta.
Film oparty jest na wspomnieniach Reinholda Messnera i pokazuje jego wersję wydarzeń. Jednak niektórzy z żyjących towarzyszy wyprawy, jak również syn Karla Marii Herrligkoffera (przewodzącego wyprawie) zastanawiają się nad wytoczeniem procesu sądowego o zniesławienie.