Jeden z amerykańskich portali internetowych przeprowadził wywiad z
minkiem - reżyserem trzeciego filmu opartego na niezwykle popularnej grze komputerowej "Mortal Kombat". Nie mamy dla fanów dobrych wiadomości.
Z wywiadu wynika, iż twórcy wciąż mają problemy z zebraniem pieniędzy. Nowy
"Mortal Kombat" miałby być niezależną produkcją z budżetem rzędu 50-60 milionów dolarów. Ponoć
mink rozmawiał z niektórymi aktorami grającymi w poprzednich filmach serii. Niewiadomo jednak, czy zgodzą się oni wystąpić w tym obrazie.
Jak wynika z poprzednich doniesień, nowy
"Mortal Kombat" nie będzie kontynuacją, lecz nowym początkiem sagi, jak np.
"Batman - Początek". W oczekiwaniu na rozwiązanie kwestii finansowych
mink zajął się ekranizacją własnego komiksu -
"13 chambers".