Guillermo del Toro ("Hellboy", "Blade - Wieczny łowca 2") przygotowuje się do realizacji kolejnego projektu. Choć zaproponowano mu reżyserię ekranizacji takich komiksowych hitów jak "Iron Man" czy "Fantastic Four", Del Toro wybrał niskobudżetową historię "Pan's Labyrinth", do której sam napisał scenariusz.
"Będzie to film bez wielkich komercyjnych aspiracji. Mogę jednak zapewnić, że widzowie będą się bać" - powiedział reżyser.
Akcja osadzona będzie w czasach panowania faszystowskiego reżimu w Hiszpanii.
Finansowaniem projektu zajmie się meksykańska firma Anhelo Producciones. Zdjęcia rozpoczną się w grudniu i będą kręcone w Argentynie. Aktualnie w Los Angeles trwają poszukiwania odtwórców głównych ról.
Po nakręceniu "Pan's Labyrinth" Guillermo del Toro stanie za kamerą "Hellboya 2" lub obrazu "In the Mountains of Madness".
"Będzie to film bez wielkich komercyjnych aspiracji. Mogę jednak zapewnić, że widzowie będą się bać" - powiedział reżyser.
Akcja osadzona będzie w czasach panowania faszystowskiego reżimu w Hiszpanii.
Finansowaniem projektu zajmie się meksykańska firma Anhelo Producciones. Zdjęcia rozpoczną się w grudniu i będą kręcone w Argentynie. Aktualnie w Los Angeles trwają poszukiwania odtwórców głównych ról.
Po nakręceniu "Pan's Labyrinth" Guillermo del Toro stanie za kamerą "Hellboya 2" lub obrazu "In the Mountains of Madness".