Alan Wenkus spisał już historię
Doktora Dre i
Ice Cube'a (
"Straight Outta Compton"), a teraz przygotowuje scenariusz autoryzowanego filmu biograficznego o piosenkarzu country
George'u Jonesie. Film ma już nawet tytuł:
"No Show Jones".
Opowie on o początkach kariery muzyka w latach 50., jego zmaganiach z alkoholem i narkotykami, burzliwym 7-letnim związku z piosenkarką
Tammy Wynette oraz małżeństwie z Nancy Jones, która - według samego zainteresowanego - ocaliła go od jego osobistych demonów.
Wenkus współpracuje blisko z George Jones Estate oraz wdową po gwiazdorze i przeprowadził szereg wywiadów, które mają pomóc mu w pisaniu.
George Jones dosłownie zbawił muzykę country w czasach, gdy niemal pożarł ją rock'n'roll, powiedział scenarzysta.
Miał też niezwykle interesujące życie. Jest tu wszystko: miłość, strata, odkupienie i dużo whiskey - czyli dokładnie te rzeczy, o których śpiewał.