Amerykańska Akademia Filmowa wygrała proces, który wytoczyła trzem kobietom posiadającym prawo własności do trzech statuetek Oscara zdobytych przez
Mary Pickford i jej męża
Charlesa Rogersa. Ława przysięgłych uznała, że kobiety mogą sprzedać statuetki tylko i wyłącznie Akademii i to za 10 dolarów od sztuki. Decyzję tę musi jeszcze potwierdzić sędzia na rozprawie w przyszłym tygodniu.
Trzy kobiety, spadkobierczynie
Rogersa i aktualne właścicielki wszystkich trzech Oscarów, chciały sprzedać statuetki kolekcjonerom (i dobrze się na nich wzbogacić). Przedstawiciele Akademii twierdzili, że jest to niezgodne z prawem, według którego sprzedać Oscary można tylko im i to za zaledwie 10 dolarów od sztuki. Jednak spadkobierczynie uważały, że prawo to nie dotyczy przynajmniej pierwszego Oscara
Pickford. Kiedy aktorka go otrzymała, prawo o odkupywaniu statuetek nie istniało. Na to Akademia odpowiadała, że kiedy
Pickford otrzymała honorowego Oscara podpisała stosowny dokument, który rozszerza prawo pierwokupu również na pierwszą statuetkę.
Prawnicy kobiet mają teraz nadzieję, że sędzia zignoruje postanowienie ławy i wyda wyrok odmienny.