PO nieustępliwe wobec sugesti szefów telewizji

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/PO+nieust%C4%99pliwe+wobec+sugesti+szef%C3%B3w+telewizji-42824
Szefom trzech największych stacji telewizyjnych nie udało się przekonać marszałka Sejmu do zmiany zdania w kwestii abonamentu.
Prezes TVP Andrzej Urbański, szef rady nadzorczej Polsatu Zygmunt Solorz oraz prezes TVN Piotr Walter przez godzinę rozmawiali z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim. Spotkanie nie przyniosło jednak przełomu w zasadniczej sprawie, czyli w kwestii likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przypomnijmy: wszystkie trzy stacje zwróciły się do marszałka Sejmu z apelem o zachowanie abonamentu, tłumacząc to tym, że wkrótce stacje będą musiały przejść z analogowego na cyfrowy system nadawania.
- Przekazałem panom prezesom prostą informację o tym, że nie znalazł się w Sejmie ani jeden klub rządowy czy opozycyjny, który by ustawę otwierającą drogę do zwolnienia z obowiązku płacenia abonamentu rencistów i emerytów zakwestionował - zaznaczył Komorowski.
Po spotkaniu z nadawcami marszałek zadzwonił do premiera, któremu przekazał prośbę prezesów o stworzenie możliwości "szybkiego przekazu informacji pomiędzy władzą wykonawczą a środowiskami medialnymi" dotyczącego prac legislacyjnych związanych z mediami.
- Wystarczy nam deklaracja, że podejmując zobowiązania przed Urzędem Komunikacji Elektronicznej w sprawie inwestycji w cyfryzację, nadawcy będą wiedzieć o tym, jak w przyszłości będzie finansowana TVP - podkreśla Karol Smoląg, rzecznik TVN.
Konsultacje UKE ze stacjami mają zakończyć się do 15 czerwca. Nadawcy chcą, żeby Urząd zablokował wejście na rynek telewizyjny nowych firm aż do całkowitego wyłączenia nadajników analogowych, czyli do 2012 r. Spory budzi również to, jakie programy znajdą się w pierwszych dwóch multipleksach (wiązkach częstotliwości) i kto o tym będzie decydował - UKE, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji czy też operator multipleksu.
- Abonament jest archaicznym sposobem finansowania mediów publicznych, haraczem ściąganym z ludzi. Dlatego rząd będzie zabiegał o poparcie prezydenta i opozycji dla jego zniesienia - zapowiedział premier Donald Tusk i zaapelował do "właścicieli mediów, do dziennikarzy i liderów partii opozycyjnych", żeby pomogli w pracach nad nowym, "przyjaznym dla obywatela" modelem finansowania mediów publicznych.