Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II nazwał we wtorek film
"Kod da Vinci" "obraźliwym dla chrześcijan i naruszającym tradycyjne normy moralności". Zdaniem zwierzchnika rosyjskiego Kościoła prawosławnego, ten - jak powiedział - "skandaliczny obraz" jest następstwem "utraty przez Europę chrześcijańskich korzeni". Opinię tę Aleksy II wyraził wobec dziennikarzy po spotkaniu w Moskwie z premierem Słowenii Janezem Janszą.
Według powieści Dana Browna
"Kod Leonarda da Vinci" i nakręconego na jej podstawie filmu, Jezus Chrystus był mężem Marii Magdaleny, a potomkowie tego związku mają żyć do dzisiaj - co chrześcijaństwo jakoby konsekwentnie zataja. Ta fundamentalna sprzeczność z prawowiernym Nowym Testamentem spowodowała, iż sekretarz watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, arcybiskup Angelo Amato wezwał katolików do bojkotu filmu.
Historia filmu rozpoczyna się od morderstwa popełnionego w Luwrze. O pomoc w rozwikłaniu zagadki tej śmierci zostaje poproszony wykładowca z Uniwersytetu Harvarda, znawca symboli Robert Langdon. Zaczyna podejrzewać, że kustosz był członkiem tajnego stowarzyszenia strzegącego od XI wieku Świętego Graala. Starając się rozwikłać zagadkę Graala, Langdon szuka wskazówek w dziełach Leonarda da Vinci...