W Szwecji rozpoczął się właśnie proces czterech założycieli strony internetowej Pirate Bay, z której korzystają miliony użytkowników internetu na całym świecie poszukujący darmowych, nielegalnych kopii filmów czy muzyki. Pozew przeciwko szefom Pirate Bay złożyły wielkie koncerny medialne w tym Sony i Warner Bros.
Podstawowy zarzut stawiany szefom internetowej strony to ułatwianie popełniania przestępstwa kradzieży własności intelektualnej przez oferowanie linków do torrentów z nielegalnym oprogramowaniem. Koncerny domagają się odszkodowania w wysokości 115 milionów koron, czyli ponad 10,5 miliona euro.
Szefowie Pirate Bay bronią się twierdząc, że ich idea może być wykorzystywana zarówno do celów legalnych jak i nielegalnych i nie mogą za to odpowiadać podobnie jak producenci samochodów nie ponoszą odpowiedzialność za przekraczanie przez kierowców dopuszczalnej prędkości. Twórcy PB twierdzą także, że ich celem było tworzenie wolnego, pozbawionego granic internetu. Prawnicy koncernów medialnych ripostują, że Pirate Bay to prawdziwa żyła złota przynosząca jego twórcom krociowe zyski i to niemalże wyłącznie za sprawą piractwa.
Strona Pirate Bay powstała w 2003 roku i szybko stała się niezwykle popularna wśród internautów. W 2006 roku szwedzka policja doprowadziła do czasowego zamknięcia strony konfiskując prawie 200 serwerów. PB szybko zostało uruchomione ponownie, a serwery rozmieszczono w kilku krajach, by trudniej było stronę całkowicie sparaliżować.
Proces ma potrwać mniej więcej trzy tygodnie. W przypadku wyroku skazującego, twórców strony czeka maksymalnie 2 lata więzienia.
Podstawowy zarzut stawiany szefom internetowej strony to ułatwianie popełniania przestępstwa kradzieży własności intelektualnej przez oferowanie linków do torrentów z nielegalnym oprogramowaniem. Koncerny domagają się odszkodowania w wysokości 115 milionów koron, czyli ponad 10,5 miliona euro.
Szefowie Pirate Bay bronią się twierdząc, że ich idea może być wykorzystywana zarówno do celów legalnych jak i nielegalnych i nie mogą za to odpowiadać podobnie jak producenci samochodów nie ponoszą odpowiedzialność za przekraczanie przez kierowców dopuszczalnej prędkości. Twórcy PB twierdzą także, że ich celem było tworzenie wolnego, pozbawionego granic internetu. Prawnicy koncernów medialnych ripostują, że Pirate Bay to prawdziwa żyła złota przynosząca jego twórcom krociowe zyski i to niemalże wyłącznie za sprawą piractwa.
Strona Pirate Bay powstała w 2003 roku i szybko stała się niezwykle popularna wśród internautów. W 2006 roku szwedzka policja doprowadziła do czasowego zamknięcia strony konfiskując prawie 200 serwerów. PB szybko zostało uruchomione ponownie, a serwery rozmieszczono w kilku krajach, by trudniej było stronę całkowicie sparaliżować.
Proces ma potrwać mniej więcej trzy tygodnie. W przypadku wyroku skazującego, twórców strony czeka maksymalnie 2 lata więzienia.