Michelle Sinclair, znana fanom filmów porno jako
Belladonna, pozazdrościła
Jennie Jameson i
Sashy Grey i też spróbuje swych sił w "normalnym" filmie. Aktorka dołączyła do obsady
"Stripped".
Bohaterami filmu będzie trzech młodych chłopaków, którzy trafiają do domu pełnego atrakcyjnych kobiet. Początkowo wydaje im się, że są w niebie, lecz szybko okazuje się, że mieszkanki domostwa mają bardzo dziwne upodobania, po których pozostają tylko mięsne ochłapy i krwawe ślady na podłodze. Czy bohaterowie mają szansę przeżyć taką gościnę?
Belladonna zagra Ginger, najnowszą dziewczynę w domu.
Film wyreżyseruje debiutant John Wildman. Zdjęcia rozpoczną się jesienią w Dallas.