Powstał pierwszy polski serial internetowo -mobilny

Informacja prasowa /
https://www.filmweb.pl/news/Powsta%C5%82+pierwszy+polski+serial+internetowo+-mobilny-30388
Akson Net stawia na produkcje nowych form filmowych - tak zwanych "mobizodów" czy "net-mobiles". Net-mobiles, to krótka miniatura filmowa przeznaczona do ściągania na przenośne odtwarzacze obrazu (typu Video - iPod, MPEG-4 playery, telefony komórkowe) oraz do Internetu.

Zdjęcia do pilotażowej serii pierwszego polskiego net-mobile'u pt. "Winda" odbyły się na warszawskiej Ochocie na początku sierpnia. Obecnie trwają prace nad montażem i udźwiękowieniem. Premiera planowana jest na wrzesień 2006.

Akson Net, który rozpoczął działania na polu filmowych mediów internetowych wspólnie z ITVP.pl od precedensowej premiery "Ody do Radości" równocześnie w kinie i w Internecie (www.itvp.pl/oda), poszedł krok dalej i tworzy pierwszy w Polsce, legalny wortal internetowy www.netino.pl z wirtualną wypożyczalnią filmów i seriali telewizyjnych. Serwis rusza we wrześniu, trwają rozmowy z dysponentami praw autorskich filmów, próby techniczne i konstruowanie wariantów pobierania treści z licencją DRM (system zabezpieczeń przed kopiowaniem) jak i bez, w formacie MPEG-4. To właśnie na zlecenie netino.pl powstała "Winda", którą producenci chcą rozpowszechniać w postaci plików MPEG-4, będących uzupełnieniem oferty wortalu.

- Bardzo cieszy mnie fakt, że po pionierskiej premierze filmu w sieci i stworzeniu pierwszej w Polsce wypożyczalni on-line, to właśnie u nas powstał pierwszy polski, w pełni profesjonalny serial dedykowany nowym mediom. To tak naprawdę nowy gatunek filmowy - mówi szef grupy Akson Net i dyrektor generalny Netino.pl, Kamil Przełęcki .

Jan Kwieciński i Marcin Starzecki - twórcy scenariusza, reżyserzy i jednocześnie aktorzy serialu przyjęli nazwę: "Kompania net-mobajlowa".

- Jesteśmy bardzo ciekawi odbioru tego eksperymentu - mówią twórcy serialu. Zastanawia nas czy kultura korzystania z Internetu w Polsce rozwinęła się na tyle by przyjąć nasz projekt.

Net-mobajlowcy inicjujący nowy trend w twórczości filmowej ery Internetu, wierzą, że będzie on doskonale współistniał z klasycznym formalnie kinem i telewizją.

- Winda to miejsce, w którym każdy jest "przejazdem". Na chwilę, na krótko, w klaustrofobicznie ograniczonej przestrzeni. Ale to wystarcza, by celnie i bezkompromisowo scharakteryzować wiele postaw społecznych - opisuje swój projekt Jan Kwieciński.

- Sięgamy po różne środki - od absurdu, przez pastisz do czarnego humoru. Czasem decydujemy się na nutę obyczajowości czy pofitical fiction - dodaje Marcin Starzecki.
W "Windzie" zamykają otaczającą ich rzeczywistość, bawiąc się konwencjami, gatunkami i stylami znanymi z dojrzałych form kina. Są młodymi twórcami, ale nie chcą by odbiór "Windy" ograniczał się tylko do ludzi młodych

Wraz z rozwojem technologii przesyłania plików video przez Internet rośnie zainteresowanie nowymi formami fabularnymi, tworzonymi właśnie dla tego typu urządzeń. Moda na mobilne multimedia idzie z Japonii, gdzie pliki video, ściągane na komórki biją rekordy popularności. "Kompania net-mobajlowa" wychodzi na przeciw tym oczekiwaniom, starając się jednocześnie, by rodzime produkcje nie zostały wchłonięte przez masę multimediów tworzonych przez azjatyckich producentów.

W oczekiwaniu na wrześniową premierę "Windy" - dla wszystkich Internautów producenci już dziś udostępniają teaser pierwszego polskiego serialu net-mobilowego pod adresem www.netino.pl/winda