Na platformie Prime Video zadebiutowała kilka dni temu druga część komedii "Zwyczajna przysługa". "Kolejna zwyczajna przysługa" to nowość w filmografii Paula Feiga (także m.in. "Druhny"), ponieważ reżyser nie miewa w zwyczaju kręcić sequeli swoich hitów. Tym razem jednak się złamał. I ma ochotę zrobić to po raz kolejny. Feig chciałby, żeby powstała także trzecia część serii. Wiem, dokąd chcę, żeby to zmierzało – powiedział magazynowi People Feig.
Zobaczymy, czy wszyscy będą chcieli zrobić trzecią część. To była świetna zabawa – chciałbym znów spotkać się z tą ekipą i tymi postaciami i wysłać ich w jeszcze dziwniejszą, międzynarodową przygodę, jeśli to będzie możliwe.
Główne bohaterki serii w tej części wyjeżdżają na Capri we Włoszech, gdzie jedna z nich – Emily grana przez
Blake Lively – planuje swój wystawny ślub z bogaczem (w tej roli znany z "
365 dni"
Michele Morrone). W podróży towarzyszy jej Stephanie (
Anna Kendrick). To wszystko jednak tło dla rozgrywek, jakie będą miały miejsce między nimi.
W trzeciej części Feig chciałby zabrać swoje bohaterki w jeszcze bardziej egzotyczne miejsce.
Myślę, że musimy zabrać je w świat jeszcze dalej – powiedział.
Kręcenie sequeli to jednak nowość dla Feiga, który sam przyznaje:
Nie robię sequeli. Sequele są trudne... Ten po prostu wydawał się taki: Och, jest sposób, żeby to zrobić. Wszyscy mówili: Jak ją wyciągniesz z więzienia? Ja na to: Błagam – Marvel wskrzesza ludzi. My możemy kogoś wyciągnąć z więzienia!