Wczoraj informowaliśmy o tym, iż najprawdopodobniej
Brett Ratner zajmie się realizacją
"Wilkołaka" z
Benicio del Toro i
Anthonym Hopkinsem po tym, jak film porzucił dotychczasowy reżyser
Mark Romanek. Nie jest on jednak jedynym kandydatem.
Rywalami
Ratnera są:
Frank Darabont reżyser
"Mgły" i scenarzysta
"Zakładnika",
James Mangold znanego widzom z remake'u
"3:10 do Yumy",
Joe Johnston odpowiedzialny za realizację
"Jumanji" i
"Parku Jurajski 3" oraz
Bill Condon autor
"Candyman 2" i
"Kinsey".
Universal oficjalnie ogłosi nazwisko reżysera w przyszłym tygodniu. W tym gronie być może
Ratner nie jest najlepszym reżyserem, ma jednak jedną ważną zaletę – sprawdził się, jako twórca, który zastępował innych reżyserów w ostatniej chwili. Tak było z trzecią częścią
"X-Men" kiedy
Bryan Singer zdecydował się najpierw zrealizować film o Supermanie, a studio nie chciało czekać z produkcją. Universal również nie zamierza czekać i chce rozpocząć zdjęcia w ciągu miesiąca.