Wspominaliśmy już o filmie wytwórni Columbia Pictures
"Final Fantasy: The Spirits Within", projekcie, w którym aktorzy zostają zastąpieni przez generowane komputerowo postacie. Produkcja wzbudzała wielką ciekawość w branży i wśród oczekujących widzów, postanowiono więc uchylić rąbka tajemnicy i w czwartek pokazano dziennikarzom w Hollywood 20-minutowy trailer reklamujący film. Oparty na bardzo popularnej japońskiej interaktywnej grze video
"Final Fantasy" zajął twórcom ponad 4 lata, jednak efekty są podobno niewiarygodne - wirtualni aktorzy są bowiem jak żywi, włosy falują im na wietrze a twarz lśni od potu, jak u prawdziwych ludzi. Film reżyseruje Hironobu Sakaguchi, który debiutuje na dużym ekranie.