Brytyjski reżyser
Michael Radford (
"Listonosz", "Kupiec wenecki") ujawnił, że pracuje nad scenariuszem adaptacji książki
Ernesta Hemingwaya "Za rzekę, w cieniu drzew". W pisaniu pomaga mu
Peter Flannery.
U źródeł adaptowanej powieści tkwił autentyczny romans, jaki na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych przeżył
Hemingway we Włoszech, w drodze powrotnej z kolejnej wyprawy do Afryki. Poryw uczuciowy, który go pchnął do desperackich zabiegów o względy młodziutkiej dziewczyny, Adriany Iwancić, upatrującej w schorowanym, starzejącym się pisarzu następcę ojca, przetworzył autor w powieść miłosną, pierwszą książkę, jaką opublikował po dziesięciu latach od ukazania się swego największego triumfu pisarskiego, "Komu bije dzwon". Ta książka właśnie, bezspornie już w owym czasie uznawana za arcydzieło, przyćmiła nieco nowo wydaną powieść o starzejącym się pułkowniku, darzącym swą młodziutką kochankę pełnią dojrzałego uczucia i nawzajem darzonym przez nią oddaniem i czułością, jakiej autor w swym romansie nie zaznał. [za: biblionetka.pl]
Ostatnim tytułem w filmografii
Radforda jest dramat
"La Mula" z 2008 roku.