Dimension Films potwierdziło, że reżyserem nowej części kultowego horroru
"Halloween" będzie rockowy muzyk
Rob Zombie, twórca takich filmów jak
"Bękarty diabła" i
"Dom 1000 trupów".
Zombie będzie scenarzystą, reżyserem i producentem.
W produkcji wspierać go będą
Malek Akkad z Trancas International Films (
"Halloween - 20 lat później") i
Andy Gould z Vision Entertainment Group (
"Bękarty diabła",
"Dom 1000 trupów"). Zombie będzie także nadzorował muzykę dla filmu. Produkcję sfinansują Miramax Films i Dimension Films. Decyzję o powierzeniu filmu temu muzykowi ogłosił
Bob Weinstein.
Wizja filmu, którą przedstawił
Zombie, rzuca zupełnie nowe światło na legendę i z pewnością zadowoli fanów klasycznego
"Halloween", przekonują producenci. Film rozpocznie nowy rozdział w życiu bohatera serii, jednego z najsłynniejszych seryjnych morderców - Mike'a Myersa. Obraz ma być atrakcyjny nie tylko dla fanów grozy, ale także szerszej publiczności. Nie będzie to remake żadnego z wcześniejszych filmów. Premierę zaplanowano na październik 2007 roku.
-
Rob Zombie to utalentowany muzyk i artysta. To także zdolny filmowiec - powiedział
Bob Wenstein. - Jego wizja nowego
"Halloween" jest zapierająca dech w piersiach. Jestem podekscytowany możliwością współpracowania z nim i
Malekiem Akkadem, który będzie kontynuował dziedzictwo swojego ojca
Moustaphy Akkada.
Seria
"Halloween" ożyła w 1978 roku z dniem premiery klasycznego horroru
Johna Carpentera "Halloween". Dzięki tej serii zasłynęła także młoda wówczas aktorka
Jamie Lee Curtis. Została wtedy nawet okrzyknięta królową horroru.