Ponad dwadzieścia rosyjskich filmów animowanych z minionego półwiecza pokaże między 4 a 6 czerwca Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Weekendowa oferta zawiera obsypane nagrodami bajki dla dzieci (pokazy popołudniowe) oraz animacje dla dorosłych (projekcje wieczorne).
- Cykl "Animacja rosyjska - mistrzowie i bohaterowie" powstał po penetracji archiwów Sojuzmultfilmu i innych studiów. W tym wyborze są filmy klasyków, za kilka miesięcy znajdą się obrazy młodych twórców - mówi "Rz" Marzena Popławska.
W osobnych zestawach zebrano dokonania dwóch mistrzów: Fiodora Chitruka (rocznik 1917) oraz genialnego Jurija Norsteina (1941). Różne indywidualności, wysoka klasa. Norstein (piątek, godz. 20) to poezja obrazu: nastrój, refleksja, nostalgia, osiągane iście benedyktyńską pracą. Twórca cyzeluje każdy kadr, zmienia oświetlenie... Dzięki tym zabiegom oraz zbudowanej przez siebie aparaturze umożliwiającej ruchy filmowanych szklanych płyt osiąga efekt głębi i płynnych przejść od planów ogólnych do szczegółu, jakich nie uzyskują komputerowcy.
W Sojuzmultfilmie pracował przy realizacji kilkudziesięciu filmów, własnych nakręcił tylko kilka. Dwudziestominutowa "Bitwa pod Kerżencami" (1971 - Grand Prix w Zagrzebiu i w Nowym Jorku) wyreżyserowana wspólnie z Iwanem Wano-Iwanowem urzeka klimatem dawnej rosyjskiej ikony. "Bajka bajek" (1979), uznana na Olimpiadzie Animacji w Los Angeles za najlepszy obraz w dziejach, jest alegorycznym dziełem o życiu i przemijaniu. "Żuraw i czapla" (1974) zdobyła nagrody na pięciu kontynentach, "Jeżyka we mgle" oklaskiwano od Teheranu po Melbourne. Od 20 lat Norstein pracuje nad animowaną, pełnometrażową ekranizacją "Szynela" Gogola. Z braku pieniędzy realizację trzeba było przerywać.
Fiodor Chitruk (sobota godz. 18) to reżyser o zacięciu satyrycznym. Jego kreskówka dla dorosłych, "Historia jednego przestępstwa" (1962), zdobyła Grand Prix w San Francisco oraz Oberhausen. Wykorzystując technikę kolażu, stosował zasadę, że animacja powinna łączyć mądrość Sokratesa i Tołstoja z prostotą bajki. "Człowiek w ramce" (1966) - rzecz o radzieckich biurokratach; "Film, film, film" (1968) - parodia Eseinsteinowskiego "Iwana Groźnego"; "Wyspa" (1973, Złoty Smok w Krakowie, nagroda w Cannes) - metaforyczna historia o rozbitku, a także głośna ekranizacja "Kubusia Puchatka" (1969) rozsławiały jego dorobek na świecie.