Seks, wojna i romantyzm dominują na festiwalu w Wenecji

Variety / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Seks%2C+wojna+i+romantyzm+dominuj%C4%85+na+festiwalu+w+Wenecji-37156
Od środy trwa 64 festiwal w Wenecji. Imprezę otworzył obraz Joe Wrighta "Pokuta".
Film będący adaptacją powieści Iana McEwana spotkał się z ciepłym przyjęciem dziennikarzy filmowych. Tullio Kozich, jeden z czołowych włoskich krytyków, określił film mianem znakomitego.
- Żaden film nie byłby w stanie pokazać tego, co pokazała Vanessa Redgrave w pięciu ostatnich pięciu minutach "Pokuty" - powiedział Kozich ScreenDaily.com.

Pochwały zebrał także reżyser, którego doceniono za to w jaki sposób przełożył bestsellerową powieść na formę filmową. W pewnym sensie pochwały włoskich dziennikarzy wynikają z faktu, że McEwan jest we Włoszech bardzo poczytnym pisarzem.

Kolejnym premierowym filmem, który zwrócił uwagę krytyki jest nowy obraz Anga Lee "Lust, Caution". Film stał się głośny już przed premierą ze względu na mocne sceny erotyczne. To właśnie z ich powodu "Lust, Caution" otrzymało w USA najwyższą kategorie wiekową NC-17. Sam film spodobał się większości dziennikarzy, choć narzekali oni na jego rozwlekłość.
- "Za dużo ostrożności, za mało pożądania"- stwierdził korespondent Variety Derek Elley

Wojna z terroryzmem i konflikt w Iraku dostarcza Hollywood inspiracji. Amerykańscy twórcy z zapałem kręcą filmy będące rozliczeniem z polityką swojego kraju. W ten trend wpisuje się pokazywany na festiwalu "In the Valley of Elah" nagrodzonego Oscarem za "Miasto gniewu" Paul Haggisa. Film, zdaniem Roberta Kohlera, jest jednak zbyt jednoznaczny, napuszony, a co więcej brak mu wyobraźni aby zrealizować swoje artystyczne ambicje.

"In the Valley of Elah" , nie ma raczej szans stać się sukcesem kasowym w USA. Jednak w Europie dzięki swojej wymowie może spotkać się z ciepłym przyjęciem widzów.

Trwają spekulacje, jakim kluczem będę kierowali się jurorzy (w skład jury wchodzą sami reżyserzy) tegorocznej odsłony festiwalu. Emanuele Crialese, twórca nagrodzonych w zeszłym roku w Wenecji "Złotych wrót", powiedział dziennikarzom, że będąc reżyserem i członkiem jury, czeka na film, który będzie dla niego objawieniem.
-Jeżeli film głęboko mnie poruszy, będzie moim faworytem.