To jeszcze nie koniec kuchennego stresu przeżywanego wraz z bohaterami serialu "The Bear". Tydzień po premierze czwartego sezonu stacja FX postanowiła zamówić kolejną serię odcinków. Mamy zobaczyć je już w przyszłym roku. "The Bear" nie zejdzie z ekranów. Nadchodzi piąty sezon
–
"The Bear" nadal cieszy się ogromną popularnością wśród fanów na całym świecie, a ich odbiór tego sezonu – widoczny po niezwykle wysokiej oglądalności – był równie spektakularny, jak w przypadku każdego z poprzednich – przekazał w oświadczeniu John Landgraf, członek zarządu FX.
Ani matczyna telewizja, ani platforma streamingowa Hulu, na której "
The Bear" emitowane jest w USA, nie udostępniły danych dotyczących wyników oglądalności czwartego sezonu. Jeśli jednak wierzyć zapewnieniom, liczby muszą być przynajmniej podobne do poprzednich wyników. Trzecia seria – która powstawała jednocześnie z czwartą – stanęła na najniższym stopniu podium wśród najchętniej oglądanych seriali 2024 roku w Stanach Zjednoczonych.
Serial utrzymuje bardzo wysoką średnią ocen wśród użytkowników Filmwebu –
7,7 przy 43 tysiącach oddanych głosów. Opinie krytyków są zbieżne i przekładają się na
7,8 gwiazdek.
O czym opowiada serial "The Bear"?
Carmen "Carmy" Berzatto (
Jeremy Allen White), Sydney Adamu (
Ayo Edebiri) i Richard "Richie" Jerimovich (
Ebon Moss-Bachrach) nieustannie dążą do perfekcji. Chcą nie tylko przetrwać, ale także wznieść "The Bear" na nowy poziom. Na każdym kroku czekają ich nowe wyzwania, którym muszą sprostać. W tym sezonie walka o perfekcję to już nie tylko kwestia rozwoju – to także czas trudnych wyborów i decyzji o tym, co naprawdę warto ocalić.
W obsadzie są też:
Abby Elliott,
Lionel Boyce,
Liza Colón-Zayas,
Matty Matheson,
Oliver Platt i
Molly Gordon.
Serial "
The Bear" zadebiutował w 2022 roku. Produkcja może pochwalić się sześcioma Złotymi Globami oraz 21 nagrodami Emmy.
"The Bear" – recenzja czwartego sezonu