"Shrek 2" wyświetlany w 34 krajach, w 4 750 kinach, zarobił kolejne $51 mln, a na jego koncie już coraz większa suma - $256,3 mln. Tym samym zostało pobite osiągnięcie pierwszego
"Shreka", który zarobił "tylko" $210,8 mln. Najwięcej w tym tygodniu Shrek zarobił w Wielkiej Brytanii $12,9 mln (w sumie na jego koncie $52 mln po 10 dniach), w Hiszpanii $7,4 mln ($19 mln - 12 dni), we Francji $7,3 mln ($33,4 mln - 19 dni), w Niemczech $6,9 mln ($18,8 mln - 11 dni), a w Polsce $1,7 mln ($5,9 mln - 10 dni).
Już teraz sympatyczny zielony ogr awansował na siódme miejsce wśród najlepiej zarabiających animowanych filmów z poza USA! Wyprzedił
"Toy Story 2" - $239,2 mln, a za tydzień upora się z kilkoma kolejnymi:
"Spirited Away" - $264,6 mln,
"Potwory i spółka" - $269,5 mln,
"Tarzan" $277,1 mln,
"Aladyn" $286,7 mln. Później pozostanie już tylko dwóch bardzo poważnych rywali:
"Król Lew" - $455,3 mln i
"Gdzie jest Nemo?" - $525 mln; z którymi już będzie większy problem, ale bardzo możliwe, że
"Shrek 2" wyjdzie z tego starcia zwycięsko.
"Spider-man 2" grany w 47 krajach, w 6 723 kinach, zarobił $45,8 mln, a w sumie ma już $113,9 mln. Z dużych krajów film zadebiutował tylko w Japonii - $7,5 mln (przez dwa dni; z pokazami przedpremierowymi na jego koncie było $10 mln), oraz w Niemczech - $9,2 mln.
"Harry Potter i więzień Azkabanu" przekroczył granicę 400 milionów dolarów. Na ekranach 51 krajów, w 6 700 kinach, zarobił w ostatni weekend $21 mln. Tak wysoki przychód film zawdzięcza wspaniałemu trzeciemu tygodniowi w Japonii - potężne $8,9 mln - i dzięki temu na jego koncie już $405,3 mln.
Kontrowersyjny dokument
"Fahrenheit 9.11" zadebiutował w 4 krajach (we Francje, w Belgii, w Szwajcarii i w Wielkiej Brytanii), grany był 203 kinach, i zarobił $6,6 mln.