Po długim okresie zastanawiania,
Steven Spielberg wybrał już film do wyreżyserowania. Będzie to
"Harvey" – adaptacja nagrodzonej Pulitzerem sztuki Mary Chase z 1944 roku. Obraz powstanie dla DreamWorks i 20th Century Fox.
"Harvey" to historia 41-letniego Elwooda P. Dowda, który ma niewidzialnego przyjaciela – prawie 2-metrowego królika Harveya. Kiedy zaczyna go przedstawiać znajomym, jego siostra – mająca obsesję na punkcie reputacji – postanawia zamknąć go w szpitalu psychiatryczny. Jednak przez pomyłkę to ona zostaje w nim zamknięta. Kiedy prawda wychodzi na jaw, rozpoczynają się poszukiwania Elwooda, a kiedy trafia w końcu do szpitala, jego urojenia szybko stają się zaraźliwe i wpływają na cały personel. Jedynym rozwiązaniem wydaje się zastrzyk, który raz na zawsze uczyni z Elwooda przeciętnego, szarego człowieczka. Czy jednak rzeczywiście nie ma innego rozwiązania?
Sztuka teatralna odniosła wielki sukces i była prezentowana na deskach Broadwayu aż do 1949 roku. W 1950 roku swoją premierę miał film kinowy, w którym rolę siostry Elwooda powtórzyła
Josephine Hull i otrzymała za nią Oscara. W roli samego Elwooda wystąpił
James Stewart i otrzymał czwartą w karierze nominację do Nagrody Akademii.
Pierwszą wersję nowego scenariusza napisał powieściopisarz Jonathan Tropper.
Spielberg chciałby rozpocząć zdjęcia w przyszłym roku.