Spotkanie przedstawicieli kinematografii włoskiej i polskiej - inauguracja Festiwalu Kina Włoskiego.

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Spotkanie+przedstawicieli+kinematografii+w%C5%82oskiej+i+polskiej+-+inauguracja+Festiwalu+Kina+W%C5%82oskiego.-1832
W niedzielę, 22. pażdziernika, w salach seminaryjnych pawilonów Torów Wyścigów Konnych na Służewcu, odbyła się dyskusja panelowa, towarzysząca Festiwalowi Kina Włoskiego, zatytułowana "Problemy i oczekiwania dystrybucji kina europejskiego w Polsce i we Włoszech. Poszukiwanie możliwości współpracy polsko-włoskiej". Organizatorem festiwalu jest Italia Cinema we współpracy z Ambasadą Włoch, Włoskim Instytutem Kultury i firmą Gutek Film.Mimo zapowiadanej obecności wielu znakomitych gości, zarówno ze strony włoskiej, jak i polskiej, nie udało się zgromadzić kompletu zaproszonych dyskutantów, zainteresowanie zaś mediów wydawało się znikome. Wiele do życzenia pozostawiała także strona organizacyjna spotkania, które nie dość, że rozpoczęło się z kilkudziesięciominutowym opóżnieniem, to jeszcze miało chaotyczny i nieskoordynowany przebieg.Poza ogólnikowymi stwierdzeniami, wygłaszanymi przez Prezydenta Italia Cinema, panią Lucianę Castellinę i Przewodniczącego Komitetu Kinematografii, Tadeusza Ścibora-Rylskiego, deklarującymi zaangażowanie obu stron w propagowanie kultury europejskiej i stwierdzającymi potrzebę nawiązania bliższych stosunków w dziedzinie wymiany kulturalnej, nie pojawiły się żadne konkretne ustalenia.Obie strony wyrażały naturalnie gorącą chęć współpracy, mającej zmierzać do umocnienia więzi, łączącej Włochy i Polskę w zakresie odbioru sztuki filmowej i wzajemnego promowania swoich dzieł. Podkreślano przy tym mentalną bliskość obu narodów, przenikającą również wytwory kultury.Ten wątek podjął obecny przez chwilę na spotkaniu Krzysztof Zanussi, stwierdzając, iż istnieją znamienne podobieństwa w charakterach narodowych Polaków i Włochów, mogące w istotny sposób rzutować na dzieła sztuki - także filmowej. Jako cechy wspólne, wymienił głównie niechęć do podporządkowania się jakimkolwiek instytucjom, niepokorność, swobodę myślenia, niepoddawanie się narzuconym odgórnie systemom i hierarchiom wartości oraz pewne bałaganiarstwo (zważywszy zwłaszcza przebieg i organizację spotkania - bardzo trafna uwaga). Reżyser uznał, że owe podobieństwa, wpływające na percepcję rzeczywistości, a tym samym na materię utworów filmowych, skłaniają do podjęcia ściślejszej współpracy między twórcami włoskimi i polskimi oraz do zawarcia umów, zapewniających szerszą dystrybucję filmów pochodzących z obu państw na terenie Polski i Włoch.Wspominano chlubną tradycję i osiągnięcia obu kinematografii, mogących stanowić żródło wzajemnych inspiracji. Przywołano rzecz jasna nazwiska dawnych mistrzów włoskiego filmu, wskazując potrzebę organizowania w Polsce przeglądów filmowych, prezentujących nie tylko dzieła stanowiące kanon , ale także uwzględniających najnowsze produkcje, czego przykładem mógłby być rozpoczynający się właśnie Festiwal Kina Włoskiego.Powyższe zapewnienia służyć miały zdecydowanie podkreślanej chęci odparcia inwazji amerykańskich produkcji filmowych, opanowujących w coraz większym stopniu europejski rynek dystrybucyjny. Jako sposób powstrzymania macdonaldyzacji sztuki filmowej, wskazywano właśnie promocję kina narodowego, w szeroko pojmowanym znaczeniu, czyli czerpiącego nie tylko z lokalnych tradycji i skupiającego się na lokalnych problemach, ale przede wszystkim odwołującego się do wielowiekowej i bogatej kultury europejskiej, współtworzonej przecież przez wiele państw, należących do kręgu cywilizacji śródziemnomorskiej. Znaczącym elementem takich działań miałoby być także, rzecz jasna, podjęcie współpracy między środowiskiem filmowym włoskim i polskim, zmierzające do umocnienia pozycji obu europejskich kinematografi.Zapowiedziano podpisanie umowy o kooprodukcji, zawierającej także ustalenia dotyczące procentowego udziału tytułów pochodzących z obu krajów wśród dystrybuowanych filmów na rynku Włoskim i Polskim. Podkreślono też potrzebę opanowania, a w każdym razie większej kontroli nad rynkiem telewizji i video, zdominowanych przez produkcje pochodzące zza oceanu.Poza ostatnim punktem, podejmowanym zresztą już wcześniej, w dyskusji brak było jednak konkretnych ustaleń, czy wniosków, skłaniających do przeprowadzenia rzetelnej analizy kondycji w jakiej znajdują się obie kinematografie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones