Bestsellerowa powieść
Janusza Leona Wiśniewskiego, która sprzedała się w nakładzie 350 tys. egzemplarzy, została wreszcie przeniesiona na duży ekran. Już za tydzień w kinach
"S@motność w sieci" w reżyserii
Witolda Adamka. Dzisiaj twórcy i aktorzy podczas konferencji prasowej odpowiadali na pytania dziennikarzy.
Bohaterowie
"Samotności w sieci" tęsknią za prawdziwym uczuciem. Ewa mieszka w Polsce, Jakub w Niemczech. Jej światem jest redakcja telewizyjnych newsów, jego - laboratoria naukowe i sale wykładowe. Wcześniej spotkali się w mijających się pociągach na berlińskiej stacji ZOO, ale żadne z nich tego nie zapamiętało. Przypadkowo spotkali się raz jeszcze - obojgu spodobał się ten sam obraz na aukcji internetowej. Od tej chwili zaczęli rozmowy w sieci i coraz bardziej zbliżali się do siebie. Postanowili wykorzystać szansę.
Janusz L. Wiśniewski, autor powieści i współautor scenariusza, który zagrał w filmie niewielką rolę przyznał, że nawet nie śnił, że jego powieść będzie kiedykolwiek zekranizowana. - To wbrew pozorom bardzo niefilmowa książka - mówił. - Kiedy
Witold Adamek zwrócił się do mnie z propozycją zakupienia praw, pomyślałem, że to opętany człowiek, ale on przekonał wielu ludzi do swego pomysłu.
Zapytany o sukcesy, jakie odnosi w ostatnich latach
Wiśniewski mówił, że między tymi sukcesami jest szara masa rozmaitych czynności i ciężka praca. - Autorem jestem po godzinach - dodawał skromnie - piszę za to dużo programów komputerowych.
W głównych rolach w filmie zobaczymy jedną z najpopularniejszych par aktorskich
Magdalenę Cielecką i
Andrzeja Chyrę. Jakub, bohater tej romansowej historii, to mężczyzna idealny, prawdziwe ucieleśnienie wyobrażeń milionów kobiet. Aktor zdawał sobie sprawę z oczekiwań, jakie wiążą się z tą rolą, ale, jak zapewniał, starał się jednocześnie, żeby nie było to dla niego paraliżujące. - Skoro reżyser mnie wybrał, to jego ryzyko - dodawał.
Opowieść o miłości w wirtualnym świecie podbiła serca czytelników, zobaczymy, czy widzowie będą jej równie przychylni.
"S@motność w sieci", którego budżet zamknął się w 5 mln. złotych wejdzie na ekrany 15 września w aż 120 kopiach. Dzień wcześniej zostanie pokazany na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie startuje w konkursie głównym. Dystrybutorem filmu jest
Kino Świat.