W piątek ujawniona została część materiałów sądowych dotyczących prowadzonej od 30 lat sprawy przeciwko
Romanowi Polańskiemu oskarżonemu o gwałt na nieletniej. Wśród dokumentów znalazła się informacja, iż w 1993 roku
Polański doszedł do cywilnej ugody z Samanthą Geimer (ofiarą).
Zgodnie z ugodą Polański zgodził się zapłacić Geimer pół miliona dolarów. Nie wiadomo jednak, czy kiedykolwiek jej zapłacił. Według dokumentu z sierpnia 1996 roku, reżyser był winny Geimer prawie 604,5 tys. dolarów po doliczeniu niezapłaconych odsetek.
Tymczasem
Arnold Schwarzenegger, gubernator Kalifornii, wykluczył możliwość ułaskawienia
Romana Polańskiego. Stwierdził on, że reżyser powinien być postawiony przed sąd i potraktowany tak, jak każdy inny przestępca oskarżony o czyny pedofilne.