Tradycyjna krytyka filmowa - zwłaszcza w dobie rosnącej popularności formatów wideo - przeszła do defensywy: czytamy mniej, oglądamy więcej, syntezę przedkładamy nad analizę. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne: wasze zainteresowanie publicystyką nie słabnie, a nasza miłość do słowa pisanego kwitnie. Dając wyraz tej wspólnej pasji, oddajemy w Wasze ręce
nową stronę publicystyczną - FWM. Przeczytacie
TUTAJ najlepsze teksty o filmie i przyległościach.
Nowy, publicystyczny dział portalu powstał po to, by konfrontować opinie, redefiniować zastane hierarchie, reagować na bieżące wydarzenia. Ale też po to, by po prostu dawać wyraz fascynacji ruchomymi obrazami. To miejsce, w którym znajdziecie artykuły, felietony, relacje z festiwali, wywiady, obszerne eseje oraz komentarze. Słowem, pozycje obowiązkowe dla każdego fana filmów, gier oraz seriali.
Powracają stałe cykle, od
"W następnym odcinku", gdzie piszemy o owocach serialowej rewolucji, przez poświęcony bieżącym wydarzeniom
"Hotspot", po
"Pol(if)onię", w której będziemy poruszać tematy związane z polskim kinem. Powracają też Wasi ulubieni autorzy: nasi wieloletni współpracownicy, laureaci konkursu
"Powiększenie", a także nowe twarze.
Ludwika Mastalerz wciąż będzie pisać o grach w serii
"Button Masher",
Darek Arest zostawi kolejne wydarzenia ze świata kina
"Bez komentarza", a
Michał Oleszczyk przypomni arcydzieła i niedocenione perełki X Muzy w cyklu
"Reaction Shot". Wkrótce powitamy też na pokładzie Jakuba Sochę z cyklem felietonów o polskim kinie.
Filmweb zawsze pozostawał gdzieś na styku cyfrowej rewolucji, dając swoim użytkownikom internetowe narzędzie do intensywnego realizowania kinowej pasji. Już w jego nazwie „stara” X muza spotyka się z „nową” siecią. I właśnie tym zależnościom poświęcamy pierwszą partię tekstów.
Kuba Popielecki pisze
o konfrontacji cyfry z taśmą filmową,
Rozalia Knapik zastanawia się nad tym,
dlaczego nie mamy czasu oglądać seriali,
Michał Walkiewicz przy współpracy
Marcina Pietrzyka definiuje
rolę krytyka filmowego w nowej rzeczywistości medialnej
, a
Ludwika Mastalerz udowadnia, że nie możemy
żyć bez virali.
Premiera
FWM - dziecka wielomiesięcznej pracy naszych grafików, informatyków i redaktorów - to zarazem początek nowego, ekscytującego rozdział w historii Filmwebu. Bądźcie w tej podróży z nami. Miłej lektury!
FWM znajdziecie
TUTAJ. Możecie też wejść do działu ze strony głównej Filmwebu z zakładki
FWM.