Statystka pozywa Russella Branda i Warner Bros. Do czego doszło na planie "Arthura"?

Kłopoty Russella Branda się nie kończą. Jak podaje BBC, w piątek do sądu w Nowym Jorku wpłynął pozew cywilny przeciw brytyjskiemu aktorowi. Powódka, której nazwisko nie zostało podane do informacji publicznej, oskarża go o szereg niewłaściwych zachowań na planie komedii romantycznej "Arthur".

Co wydarzyło się na planie "Arthura"? Statystka pozywa Rusella Branda i Warner Bros.

Kobieta, która pracowała na planie "Arthura" jako statystka, opisała sytuację, do której miało dojść 7 lipca 2010 roku. W swojej skardze napisała, że Brand przyszedł na plan pijany. Czuć było od niego woń alkoholu, nie rozstawał się też z butelką wódki. Miał się także obnażać przed obsadą i ekipą. Następnie udał się za powódką do łazienki, gdzie miał napastować ją, gdy inny pracownik zatrudniony przy produkcji pilnował drzwi. 

Jak na razie Brand nie odpowiedział na pozew. Aktor już wcześniej został oskarżony o szereg nadużyć Przeczytaj: Policja otwiera kolejne śledztwo w sprawie oskarżeń pod adresem Russella Branda. Odpowiedzialne za produkcję "Arthura" studio Warner Bros. także zostało oskarżone.

Zobacz zwiastun filmu "Arthur"

"Arthur" to remake nagrodzonej dwoma Oscarami komedii Steve'a Gordona. Film nie spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków. W 2012 roku został nominowany do Złotych Malin w kategorii najgorszy aktor i najgorszy prequel, remake, "zrzynka" lub sequel. Zobaczcie jego zwiastun: 



Kochliwy miliarder, Artur Bach (Russell Brand), aby przetrwać polega tylko na dwóch rzeczach: swojej nieograniczonej fortunie i oddanej niani Hobson (Helen Mirren). W końcu musi wybrać: zaaranżowane małżeństwo i dostęp do rodzinnego skarbca czy niepewna przyszłość z Naomi (Greta Gerwig), która oferuje mu jedyną rzecz, jakiej nie można kupić – prawdziwą miłość.