Sensacyjny obraz "Traffic" w reżyserii Stevena Soderbergha od wielu tygodni zbiera wszystkie możliwe nagrody a przez wielu krytyków uważany jest za jednego z najpoważniejszych kandydatów do Oscara. Otóż okazuje się, że popularność nie zawsze jest dobra. W obrazie bowiem wspomniana jest prywatna szkoła Cincinnati Country Day School, która jest jedną z najbardziej elitarnych szkół w USA. Jej władze uznały, że użycie nazwy uczelni, w takim kontekście w jakim pojawia się ona w filmie oraz wykorzystanie jej bez zgody władz szkoły stanowi poważne naruszenie prawa i może zaszkodzić reputacji placówki. Władze szkoły żądają zadośćuczynienia a w przypadku, kiedy nie zostanie ono spełnione grożą wejściem na drogę sądową.