TVN i Polsat nie zamierzają usuwać rezerwacji nawadnia analogowego ze swoich wniosków o przyznanie częstotliwości dla naziemnej telewizji cyfrowej. Urząd Komunikacji Elektronicznej grozi, że jeśli nie zrobią tego do października, może dla nich zabraknąć miejsca na pierwszym multipleksie.
TVN i Polsat nadal nie chcą zrezygnować z koncesji na nadawanie analogowe w zamian za przyznanie częstotliwości na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Nadawcy argumentują swoje stanowisko brakiem określonego planu, według którego będzie przebiegać cyfryzacja, co zniechęca ich do zaangażowania się finansowo w ten proces np. przez dofinansowanie dekoderów dla najuboższych. Obawiają się bowiem, że w ten sposób mimowolnie wzmocnią konkurentów, a sami stracą, nie nadając już analogowo.
Urząd Komunikacji Elektronicznej odpowiada, że jednoczesne emitowanie sygnału drogą analogową i cyfrową blokuje rynek, dlatego daje Polsatowi i TVN czas do października na zmianę ich wniosków o miejsce na pierwszym multipleksie. Jeżeli nadawcy tego nie zrobią, UKE zapowiada, że przeprowadzi konkurs na pierwsze naziemne częstotliwości cyfrowe, które przypadną w ten sposób operatorom proponującym najatrakcyjniejsze oferty. Pierwszy multipleks nie będzie wtedy odzwierciedlał obecnej sytuacji na rynku nadawców analogowych, ponieważ do rywalizacji może przystąpić chociażby Telekomunikacja Polska która dopiero od niedawna produkujące niszowy kanał Orange Sport.
TVN i Polsat nadal nie chcą zrezygnować z koncesji na nadawanie analogowe w zamian za przyznanie częstotliwości na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Nadawcy argumentują swoje stanowisko brakiem określonego planu, według którego będzie przebiegać cyfryzacja, co zniechęca ich do zaangażowania się finansowo w ten proces np. przez dofinansowanie dekoderów dla najuboższych. Obawiają się bowiem, że w ten sposób mimowolnie wzmocnią konkurentów, a sami stracą, nie nadając już analogowo.
Urząd Komunikacji Elektronicznej odpowiada, że jednoczesne emitowanie sygnału drogą analogową i cyfrową blokuje rynek, dlatego daje Polsatowi i TVN czas do października na zmianę ich wniosków o miejsce na pierwszym multipleksie. Jeżeli nadawcy tego nie zrobią, UKE zapowiada, że przeprowadzi konkurs na pierwsze naziemne częstotliwości cyfrowe, które przypadną w ten sposób operatorom proponującym najatrakcyjniejsze oferty. Pierwszy multipleks nie będzie wtedy odzwierciedlał obecnej sytuacji na rynku nadawców analogowych, ponieważ do rywalizacji może przystąpić chociażby Telekomunikacja Polska która dopiero od niedawna produkujące niszowy kanał Orange Sport.