Na początku lutego do Polski przyjadą twórcy filmu
"Bardzo długie zaręczyny"- najnowszego obrazu twórcy
"Amelii" Jean-Pierre'a Jeuneta. W naszym kraju gościć będą reżyser oraz odtwórcy głównych ról.
2 lutego w warszawskim kinie Silver Screen odbędzie się uroczysta premiera filmu, którą swoją obecnością uświetnią filmowcy.
"Bardzo długie zaręczyny" to ekranizacja wydanej po raz pierwszy w 1993 roku książki Sebastiena Japrisota.
Opowieść rozpoczyna się w roku 1917 na froncie I Wojny Światowej. Pięciu francuskich żołnierzy, z rękoma związanymi za plecami zostaje pozostawionych na pewną śmierć na "ziemi niczyjej", linii przebiegającej pomiędzy francusko-niemieckim frontem. Mężczyźni zostali skazani na śmierć po tym, jak na jaw wyszło, iż planowali dezercję. Kilka dni później w okopie zostaje znalezionych pięć martwych ciał.
Dwa lata później Mathilde Donnay otrzymuje tajemniczy list od umierającego mężczyzny, z którego wynika, że jej zabity rzekomo na froncie narzeczony żyje. Kobieta spotyka się z nadawcą listu - sierżantem Danielem Esperanza i od niego dowiaduje się o losie jaki rzekomo spotkał jej ukochanego (był on jednym z pięciu mężczyzn, którzy chcieli zdezerterować). Sierżant zaklina się jednak, że widział niedawno uznanego za martwego narzeczonego Mathildy. Kobieta rozpoczyna prywatne śledztwo, którego wyniki przekroczą jej najśmielsze oczekiwania...
Główne role w filmie zagrali
Audrey Tautou,
Gaspard Ulliel i
Dominique Pinon.