Jak informowaliśmy kilka dni temu twórcy
"Brüno" już teraz, na miesiąc przed premierą muszą zmagać się z pierwszym pozwem sądowym. Proces chce im wytoczyć Richelle Olson, która dwa lata temu była bohaterką żartu
Sachy Barona Cohena. Według złożonego pozwu, w wyniku spotkania Olson z Brüno, kobieta doznała uszczerbku na zdrowiu i jest teraz inwalidką.
Universal w piątek odpowiedziało na zarzut. Zdaniem studia pozew nie ma żadnych podstaw prawnych. Nagrany materiał filmowy wyraźnie ponoć pokazuje, że Olson nie była ani atakowana ani nawet dotykana przez
Cohena czy członków ekipy filmowej.
Studio jest przekonane, że wszyscy oskarżeni zostaną w pełni oczyszczeni z zarzutów.