Reżyser
Simon Fellows zakończył właśnie główne zdjęcia do swojego najnowszego dreszczowca
"Til Death". Po 33 dniach zdjęciowych w bułgarskiej Sofii, produkcja tego kosztującego 15 milionów dolarów filmu przeniesie się na pięć dni do Nowego Orleanu.
W głównej roli widzowie mogą zobaczyć nieśmiertelnego
Jean Claude Van Damme'a, w roli brutalnego gliny, niemal zabitego podczas strzelaniny. Gdy kilka miesięcy później budzi się ze śpiączki, poszuka zemsty i odkupienia.
Premierą zapowiedziano na kwiecień 2007. Oprócz
Van Damme'a, w
"Til Death" grają
Stephen Rea i
Selina Giles. Oboje wystąpili ostatnio w
"V jak Vendetta".