W Wenecji pokazano "Inland Empire" Davida Lyncha

Rzeczpospolita /
https://www.filmweb.pl/news/W+Wenecji+pokazano+%22Inland+Empire%22+Davida+Lyncha-30772
Uczestnicy weneckiego festiwalu bali się nowego filmu Lyncha "Inland Empire", zwłaszcza gdy się okazało, że trwa prawie trzy godziny. Na dodatek nikt nie wiedział, o czym jest, nawet sam reżyser przyznawał, że nie panuje nad materiałem - czytamy w "Rzeczpospolitej".

- Miałem w głowie poszczególne sceny - potwierdził to podczas festiwalowej konferencji prasowej. - Ale nie bardzo wiedziałem, dokąd mnie one zaprowadzą.

I to prawda, bo scenariusz powstawał nierzadko na planie, aktorzy dostawali tylko kartki z luźno zarysowanymi scenami. Nawet odtwórczyni głównej roli Laura Dern nie wiedziała, jak zdefiniować swoją postać.

- Pracowaliśmy nad "Inland Empire" ponad dwa lata - mówiła w Wenecji aktorka. - Ciągle dostawałam nowe wskazówki, nie bardzo mogłam się zorientować, jak układają się losy mojej postaci. Ale miałam do Davida bezgraniczne zaufanie.

A jednak obawy okazały się niepotrzebne. "Inland Empire" wciąga i intryguje. To prawda, nie jest filmem łatwym w odbiorze, dopuszcza różnorodne interpretacje imam wrażenie, że każdy widz może go zrozumieć w inny sposób.

- Film jest podróżą w nieznane - mówi Lynch. - Podczas tej podróży trzeba pozbyć się lęku i zaufać własnej intuicji. Kino to cudowne medium, które wychodzi poza słowa, wykorzystując obrazy i nastroje. Podobnie jak muzyka odwołuje się nie tylko do intelektu, ale i do wrażliwości.

David Lynch liczy na wrażliwość widza i jest w tym konsekwentny. Na prośby dziennikarzy o wyjaśnianie scen czy o wskazówki interpretacyjne odpowiada krótko: "Przepraszam, nie". I pewnie ma rację.

Dla mnie "Inland Empire" jest przede wszystkim filmem o bólu tworzenia, o poszukiwaniach własnej tożsamości, o grze wyobraźni. Laura Dern w niezwykły sposób kreuje postać aktorki, która ma wystąpić w remake'u starego filmu. Rola, jaką ma zagrać, jest fantastyczna, ale reżyser - gra go Jeremy Irons - uprzedza, że nad scenariuszem wisi fatum. I rzeczywiście, czas kręcenia filmu stanie się dla aktorki bardzo traumatyczny.

W "Inland Empire" świat realny i wykreowany przenikają się, a granice między nimi zacierają się coraz bardziej. W pewnym momencie nie wiemy już, kiedy aktorzy mówią kwestie z kręconego filmu, a kiedy żyją własnym życiem. Za to czujemy, że ta aktorska podróż w głąb siebie bardzo dużo kosztuje. I że cenę za wchodzenie w cudze życie płacą nie tylko aktorzy. Widzowie też nie mogą bezkarnie wkraczać w inne światy.

Tego jednak jeszcze Lynchowi zbyt mało. "Inland Empire" to również opowieść o przeznaczeniu, fatum, losie, którego nie można oszukać. I o współczesnym świecie znieczulonym na tragedie innych.

Część zdjęć do "Inland Empire" powstała w Łodzi, grają w tym filmie Piotr Andrzejewski, Karolina Gruszka, Krzysztof Majchrzak, w epizodach występują członkowie "Camerimage Gang" (tak Marka Żydowicza i jego współpracowników nazywa David Lynch), a polskie wątki pełnią bardzo ważną rolę. "Jak tu ciemno" - te słowa wypowiedziane po polsku zaczynają film. Potem też większość naszych aktorów będzie mówiła w ojczystym języku, pogłębiając klimat tajemnicy. Wyjątkiem jest tu Piotr Andrzejewski (Peter Lucas), który w jednej z głównych ról tworzy świetną kreację. Swoje miejsce ma też w filmie Łódź - z ciemnymi bramami oraz odrapanymi, lecz ekscytująco fotografowanymi ulicami.

- Spotkałem organizatorów polskiego festiwalu Camerimage i bardzo się polubiliśmy - opowiadał na konferencji prasowej Lynch.- Zacząłem wracać do Łodzi, a podczas jednego z pobytów zapytałem, czy mógłbym nakręcić tam scenę do nowego filmu. Moi przyjaciele w ciągu jednego dnia zorganizowali plan, znaleźli wspaniałych aktorów z Warszawy i Łodzi, i tak Polska stała się ważnym bohaterem "Inland Empire". Dzisiaj jestem szczęśliwy, że przyjąłem tamto pierwsze zaproszenie na Camerimage i mogłem tych wszystkich ludzi poznać.

W czasie wczorajszego pokazu filmu David Lynch dostał Złotego Lwa festiwalu w Wenecji za całokształt twórczości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones