Dystrybutorzy filmów w Wielkiej Brytanii wydają coraz więcej pieniędzy na reklamę, wynika z danych Film Distributor’s Association (FDA).
W pierwszej połowie bieżącego sezonu dystrybutorzy przeznaczyli $139 mln na reklamę, o 16% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku - $120 mln. Najwięcej przypadło na reklamy telewizyjne - $58,4 mln i plakaty $46,2 mln.
Frekwencja w kinach obniżyła się o 8% - z 81,6 mln do 74,9 mln widzów, ale wpływy z biletów spadły tylko o 3%. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że w innych europejskich krajach zanotowano dużo większe spadki.
Dystrybutorzy optymistycznie patrzą w przyszłość i podkreślają, że szczególnie w okresie zimowym, kiedy to do kin wejdzie: "Harry Potter i Czara Ognia", "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa" i "King Kong"; można spodziewać się ogromnej frekwencji.
W pierwszej połowie bieżącego sezonu dystrybutorzy przeznaczyli $139 mln na reklamę, o 16% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku - $120 mln. Najwięcej przypadło na reklamy telewizyjne - $58,4 mln i plakaty $46,2 mln.
Frekwencja w kinach obniżyła się o 8% - z 81,6 mln do 74,9 mln widzów, ale wpływy z biletów spadły tylko o 3%. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że w innych europejskich krajach zanotowano dużo większe spadki.
Dystrybutorzy optymistycznie patrzą w przyszłość i podkreślają, że szczególnie w okresie zimowym, kiedy to do kin wejdzie: "Harry Potter i Czara Ognia", "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa" i "King Kong"; można spodziewać się ogromnej frekwencji.