Duże emocje wśród weneckiej publiczności wywołał nowy film z Georgem Clooneyem. Znany z politycznego temperamentu aktor (żeby wspomnieć chociażby
"Good night and good luck") tym razem wystapił w nowym obrazie
Tony'ego Gilroya "Michael Clayton".
To opowieść o wziętym prawniku, który przeżywa właśnie cztery najgorsze dni swojego życia. To refleksja o związkach miedzy wielkim kapitałem i moralnością. Główny bohater, po latach prosperity, musi się zmierzyć z własną, nie zawsze chlubną przeszłością. Film będący oskarżeniem wielkich korporacji i tworzonej przez nie mentalności.
Clooneya pytano, czy nie widzi sprzeczności miedzy oskarżycielskim tonem, a faktem uczestniczniea w komercyjnym systemie, który krytykuje.
- Nie mam problemów z zarabianiem na życie - po czym dodał - to irytujące pytanie, odpowiedz sobie sam.
Temat odhumanizowania relacji międzyludzkich i trudnych kompromisów, podejmuje tez najnowszy film
Briana De Palmy "Redacted". Film opowiada o plutonie amerykańskich marines stacjonujących w Iraku, oskarżonych o brutalny gwałt i zamordowanie na 15 - oletniej dziewczynie.
Film
De Palmy to paradokument. Choć obraz powstał z udziałem aktorów, jest idealną imitacją żołnierskich fotoblogów, całość utrzymana jest w konwencji U-tube.
- W internecie znalazłem wiele podobnych filmików, kręconych przez stacjonujacych w Iraku żołnierzy - mówi reżyser
- To obraz, który ma pokazać amerykańskiej opinii publicznej, czym naprawdę jest wojna w Iraku - mówił reżyser podczas konferencji - W Iraku, inaczej niż w Wietnamie, nie mogliśmy dotąd zobaczyć, prawdziwych obrazów zniszczenia. Te zdjęcia są dostępne, ale mainstreamowe media sie nimi nie interesują.
W mroczniejszej tonacji zaprezentował się także
Woody Allen, w najnowszym filmie
"Cassandra's Dream". Ta czarna komedia to już jego trzeci film nakręcony w Anglii (ale pierwszy bez udziału amerykańskich aktorów). Allen porzuca w nim londyńskie wyższe sfery by pokazać to miasto od innej, ciemniejszej strony. Film opowiada historię dwóch braci (
Ewan McGregor i
Colin Farrell) nękanych poważnymi finansowymi problemami. Pewnego dnia otrzymują propozycję popełnienia przestępstwa. Pozyskane w ten sposób pieniądze maja im pomóc spłacić dług. Nie wszystko jednak idzie dobrze i bracia stają się wrogami.
Zdaniem Dereka Elleya z Variety
"Cassandra's Dream" to idealne połączenie komedii, dramatu i ironii, mieszanka, którą pamiętamy z najlepszych filmów
Allena.
Ponieważ aktorzy posługują się w nim specyficzną odmianą angielskiego (tzw. cockneyem), film wyświetlano w wersji z napisami.