Według niepotwierdzonych informacji w lutym przyszłego roku mają rozpocząć się zdjęcia do nowego filmu
Wesa Andersona.
Getty Images © Lars Niki Po Niemczech (
"Grand Budapest Hotel") i Wielkiej Brytanii (
"Wyspa psów") reżyser zawita tym razem z kamerą do Francji. Podobno akcja jego kolejnego dzieła ma się rozgrywać w miejscowości Angoulême położonej w Nowej Akwitanii. Zdjęcia potrwają co najmniej cztery miesiące.
Fabuła jak i obsada trzymane są na razie w tajemnicy. Można się jednak spodziewać, że na ekranie zobaczymy
Billa Murraya, który jest stałym współpracownikiem Andersona od czasów
"Rushmore" z 1998 roku. Francuski projekt będzie dziesiątym pełnometrażowym filmem w karierze reżysera.
Filmografię
Andersona zamyka tegoroczna animacja
"Wyspa psów". To osadzona w Japonii historia chłopca podróżującego w celu odnalezienia swojego zaginionego psa.