Jak wyglądałyby "Gwiezdne wojny" Wesa Andersona? AI spełnia marzenia

Współczesne osiągnięcia technologiczne nie pozostawiają żadnych pytań bez odpowiedzi. Ani koncepcji bez realizacji. Nawet tych najbardziej abstrakcyjnych i fantazyjnych. Chcielibyście na przykład widzieć, jak wyglądałyby "Gwiezdne wojny" w reżyserii Wesa Andersona? Proszę bardzo. Kanał Curious Refuge zaspokaja ciekawość nawet bez zaangażowania samego Wesa Andersona. Oto AI stworzyło bowiem Andersonowski zwiastun "The Galactic Menagerie". Widzimy w nim nie tylko charakterystyczny styl reżysera "Kochanków z Księżyca" czy "Pociągu do Darjeeling", ale też jego ulubionych aktorów, w tym: Scarlett Johansson, Jeffa Goldbluma, Billa Murraya, Adriena Brody'ego, Willema Dafoe, Edwarda Nortona, Timothée Chalameta oraz Owena Wilsona jako Vadera.



Wypuszczony przez Curious Refuge zwiastun zrobił w sieci niemałe zamieszanie, zarówno wzbudzając zachwyt, jak i dając dla niektórych mocny dowód na to, że Wes Anderson nie powinien nigdy nawet myśleć o stawaniu za kamerą filmu z uniwersum "Gwiezdnych wojen". Niezależnie od opinii, trzeba przyznać, że ten fałszywy amalgamat wyobraźni Wesa Andersona z motywami charakterystycznymi dla Star Wars może być niemal bezwysiłkowym sprawdzianem, czy o takim połączeniu w ogóle warto myśleć. 

A Wy jak sądzicie? Czy Wes Anderson sprawdziłby się jako reżyser "Gwiezdnych wojen"?