Współscenarzysta
"Czekając na wyrok",
Milo Addica zadebiutuje za kamerą, reżyserując na podstawie własnego tekstu niezatytułowany jeszcze filmowy projekt. Będzie to historia oparta na wspomnieniach galijskiego artysty Christophe'a Rocancourta zatytułowanych
"The French Hustler". Budżet filmu wyniesie 20 mln dolarów.
Rocancourt wychował się w biednej rodzinie, którą teroryzował ojciec alkoholik. W 1991 roku bez grosza przy duszy i ze znikomą znajomością języka angielskiego przybył do Los Angeles. W ciagu kilku miesięcy dostał się do grona hollywoodzkiej elity, podając się za producenta filmowego, kierowcę Formuły 1, rodzinę Rockefellera i członka mafii. Od poznanych ludzi pożyczył na róznego rodzaju inwestycje 35 mln dolarów. Dopiero po 10 latach jego oszustwa wyszły na jaw i zaczęło go szukać FBI.