Drugi i ostatni weekend Festiwalu już za nami. Zostało tylko ogłoszenie wyników konkursu "Nowe filmy - nowi reżyserzy" i podsumowanie głosów widzów, którzy tłumnie zapełniali sale warszawskich kin. To bardzo budujące, że jest tak wielu chętnych do oglądania tego, co proponuje odbiorcy nie Hollywood, ale różni, znani i mniej znani, ludzie z całego świata, którzy postanowili opowiedzieć obrazem coś ważnego. To także znak dla dystrybutorów i kiniarzy, że może jednak warto inwestować w kino artystyczne, które przez ostatnie kilkanaście dni dowiodło, że potrafi się świetnie sprzedać...
Więcej przeczytasz na
wff.filmweb.pl.